Dokładnie trzy lata temu zaczęliśmy wszyscy wreszcie otwarcie nazywać Rosję dyktaturą, mimo że przecież nie zmienił się tam z dnia na dzień ustrój, nikt nikogo nie obalił, wewnętrznie nie zmieniło się tam absolutnie nic.
wydaje mi się ze poziom niechęci do ukrainców po prostu wrócił do tego z przed wojny, jestem z mniejszej miescowości niedaleko krakowa i od kąd pamiętam mniej lub bardziej ludzie tutaj byli nastawieni niegatywnie do ukarinców, często dało się słyszec wypowiedzi pełne pogardy i traktowania ludzi z ukrainy jak dzikusów.
wydaje mi się ze poziom niechęci do ukrainców po prostu wrócił do tego z przed wojny, jestem z mniejszej miescowości niedaleko krakowa i od kąd pamiętam mniej lub bardziej ludzie tutaj byli nastawieni niegatywnie do ukarinców, często dało się słyszec wypowiedzi pełne pogardy i traktowania ludzi z ukrainy jak dzikusów.