Ten ludzik nie pojawi się w komiksie "Gilotyna/Tylko czułość".
To jest zupełnie bezkontekstowy ludzik ćwiczebny narysowany w jakieś 7 minut.
Ale właśnie teraz go rysując pomyślałem, że napiszę Wam parę słów. Jak widzicie, znowu mam problemy z regularnością. Ale tym razem mam dobre (przynajmniej dla mnie, a to już dużo, bardzo dużo, uwierzcie) wytłumaczenie - zacząłem robić komiks. Będzie się nazywał tak jak napisałem wyżej, mam już kilka gotowych (chyba, bo może będę w nich jeszcze mieszał) plansz z zakładanych około 30. Myślę, że jeśli ktoś lubi Gilotynę to i to powinno takiej osobie siąść ładnie, choć nie ma co się spodziewać koherentnej fabuły, raczej surrealistycznego przelotu. Będą gołębie, wojna i trochę cyberpunka (ale nie takiego, że wieżowce i neony, bo to nie cyberpunk, tylko dekoracje, prawdziwy cyberpunk dzieje się za twoim oknem i w twoim mieszkaniu też). Mam silny zamiar to wydać (podkreślam słowo "zamiar", a nie "marzenie", czy "cel") i nadzieję, że się uda. Nie wiem jeszcze jaką drogą, możliwe, że jak gotowych plansz będzie połowa, czyli koło 15 to odpalę jakiegoś kikstartera czy co tam się teraz odpala. Poczytam, posprawdzam, powysyłam. Kiedy? Mam nadzieję, że w miarę szybko.
Nowa Gilotyna? Też chyba jakoś niedługo, bo studio ZA/UM umarło, Komorowski namawia Zelenskiego do dialogu z Putinem, a Tytus Hołdys dostał pracę w TVP.
1 Comment
Top
New
Community
No posts
cisnij cisnij , ciekawość lvl "Panie, cośtam Pan odpier***ił" ;]